Poszłam nad jezioro. Jakiś korzeń wystawał i potknęłam się o niego. Mój talizman się złamał!
- Nieee!- zaczęłam krzyczeć - Nie! Nie chcę umierać! Proszę!- płakałam Szybko teleportowałam się do Diany - Co się dzieje?- zapytała widząc mnie płaczącą. - Talizman, mój talizman... - Co? - Złamał się! - O nie!- Diana również zaczęła płakać - Wiesz co to znaczy?- powiedziałam - Tak, - Pa siostro.- powiedziałam Przytuliłam Dianę i powiedziałam, że będę nad nią czuwać dzień i noc. - Przepraszam cię- powiedziałam - Za co? - Za wszystko, za to, że mówiłam do ciebie mała. - Ale - Nie ale! Mój czas na ziemi się kończy. Niestety. Żegnaj! Teleportowałam się na łąkę. Anubis już po mnie szedł. - Anubis, - Słucham - Proszę, zrób tak, by nie bolało. Proszę -... (Anubis dokończ) |
||