środa, 2 października 2013

Od Anubisa CD opo Eddiego

Gdy Eddie wzbił się w powietrze ja rozwaliłem mój boks . Następnie uwolniłem resztę koni . Wyważyłem drzwi ze stajni i zapaliłem się .
-Bisku nie chcę ci nic mówić , ale alarm się drze a jakiś jeep tu jedzie ...
- Dzięki Eddie .
Kazałem wszystkim uciekać ... w aucie był Ernest ... Och jak ja go nienawidzę ... Zaklęciem rozwaliłem samochód i uciekłem . Czekała na mnie Drasilmare ...
- Wow nie wiedziałam , że umiesz się tak wściec ... - Powiedziała Drasilmare
- To było 1/6 tego jak się wściekam ...
Razem z Drasilmare wróciliśmy do stada . Byliśmy na łące i podszedł do nas jakiś ogier ...
- Drasilmare ?- Spytał
- Death ?- Powiedziała Drasilmare
- Tak ...
Razem się czule przywitali i postanowiłem odejść , ale coś miałem mu do przekazania ... Odciągnąłem go na bok .
- Słuchaj ! Jak skrzywdzisz Drasilmare to zobaczysz co to piekło ! - Ostrzegłem go
- Dobra ... - Wystraszył się Death

Drasilmare dokończ