poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Od Costy "Szkoła"
Byłam nie zadowolona , że musiałam mieć lekcje z Killerem . No , ale jak się okazało go i tak nie było przez cały dzień . Postanowiłam , że będę się mocno uczyć . Słuchałam na lekcjach , po mimo , że były nudne . Robiłam notatki ... no i chyba jako jedyna poszłam na dodatkowe lekcje . Ehh... Potem będą latali by mieć dobra stopnie . Oj będą ....
Od Killera "Buda"
Nie chciałem chodzić do budy , ale ta stara klacz mnie zmusiła i nie miałem już wyboru. W klasie byłem z resztą paczki . Byłem może tylko na jednej lekcji . No i może jeszcze wf-ie . Tak to całodniowa blałka . Wycho była na mnie cięta .
- Co ty sobie myślisz ?!
- Yyy... dużo . Na przykład jak wyruchać większość klaczy
- DOŚĆ !! - Przerwała mi - Cały dzień cię nie ma i myślisz , że jest dobrze ?
- Nie ... jest źle , ale to bardzo źle dla pani . Haha !
- A idź do swojego pokoju !!!
- Dobrze pani E..- Powiedziałem i puściłem jej oczko
- WON!!!
- Co ty sobie myślisz ?!
- Yyy... dużo . Na przykład jak wyruchać większość klaczy
- DOŚĆ !! - Przerwała mi - Cały dzień cię nie ma i myślisz , że jest dobrze ?
- Nie ... jest źle , ale to bardzo źle dla pani . Haha !
- A idź do swojego pokoju !!!
- Dobrze pani E..- Powiedziałem i puściłem jej oczko
- WON!!!
Od Horana "Szkółcia"
Byłem bardzo ciekawy jak to będzie w tej szkole . Z rana wybrałem się do niej , a to co zobaczyłem zaparło mi dech w piersi . Na dzień dobry takie piękne dupy chodziły po korytarzu . Normalnie anioły ! Ahh... nigdy wcześniej nie chciałem tak bardzo by lekcje trwały cały dzień . No wszystko spoko spoko poszukałem swojej klasy , wchodzę , a tu tylko konie z mojego stada . Chciałem wyjść , ale drzwi zostały zamknięte . Odruchowo szarpałem za klamkę , ale na daremno .
- Coś nie tak panie Horan ?- Spytała nauczycielka
- Nie - Powiedziałem krótko
Usiadłem w ławce i stanęła obok mnie nauczycielka .
- Panie Horan !
- Tak ? - Spojrzałem się na nią
- Czemu się tak pan na mnie patrzy ?
Spuściłem wzrok
- A nic ...
- Patrz na mnie !
- Nie ...
- PATRZ !!
Zrobiłem co kazała , a na jej widok ostro z galopa ruszyłem do śmietnika i zwymiotowałem .
- Do dyrektor !
- Za co ?!
-Nie pyskuj mi tutaj . Na przerwie idziesz ze mną do dyrektorki
Całe szczęście zapomniała o tym i mogłem iść . Reszta lekcji była nudna . Po wieczór nasza wychowawczyni (pech chciał by to tyła dyra ) zaprowadziła nas do naszego domu . Byli tam tylko członkowie naszej klasy . W pokojach byliśmy w pary . Tak jak nas dobrała wycho : Ja z Killerem , Costa z Nightmare , Jaspers z Naides'em , Ray z Valentinem .
- Coś nie tak panie Horan ?- Spytała nauczycielka
- Nie - Powiedziałem krótko
Usiadłem w ławce i stanęła obok mnie nauczycielka .
- Panie Horan !
- Tak ? - Spojrzałem się na nią
- Czemu się tak pan na mnie patrzy ?
Spuściłem wzrok
- A nic ...
- Patrz na mnie !
- Nie ...
- PATRZ !!
Zrobiłem co kazała , a na jej widok ostro z galopa ruszyłem do śmietnika i zwymiotowałem .
- Do dyrektor !
- Za co ?!
-Nie pyskuj mi tutaj . Na przerwie idziesz ze mną do dyrektorki
Całe szczęście zapomniała o tym i mogłem iść . Reszta lekcji była nudna . Po wieczór nasza wychowawczyni (pech chciał by to tyła dyra ) zaprowadziła nas do naszego domu . Byli tam tylko członkowie naszej klasy . W pokojach byliśmy w pary . Tak jak nas dobrała wycho : Ja z Killerem , Costa z Nightmare , Jaspers z Naides'em , Ray z Valentinem .
Od Eddiego Cd opo Zoey
Słyszałem , że Zoey się o mnie martwi , ale nie chciałem wracać ....
.... przynajmniej nie teraz .
Zaszyłem się gdzieś daleko w górach
.... przynajmniej nie teraz .
Zaszyłem się gdzieś daleko w górach
Od Megan
Zuma znikneła. W końcu jest dorosła..robi co chce..ale martwię się o nią.
Poszłam do jej jaskini.
- Cześć kochanie! - krzyknełam.
- Odwal się! Kto ci pozwolił tu przyjść?!
- Jak ty się odzywasz do matki?!
- Spadaj!
Killer?
Poszłam do jej jaskini.
- Cześć kochanie! - krzyknełam.
- Odwal się! Kto ci pozwolił tu przyjść?!
- Jak ty się odzywasz do matki?!
- Spadaj!
Killer?
Od Ipheriss
Pędziłam na trening z Bullet Train. Byłam spóźniona, i to bardzo. Pi pewnym czasie
zmęczyłam się biegiem. Wtedy mój róg zaczął świecić, i niósł mnie z
prędkością 60 km\h.
Tak wpadłam na pole.
-Bullet, patrz!
(BT?)
Tak wpadłam na pole.
-Bullet, patrz!
(BT?)
Od Naides ,, Szkoła''
Rano musiałam pójść do szkoły. Na początek mieliśmy biole, potem matmę,
polski, historię i WF. Wieczorem zaprowadzili nas do oddzielnych pokoi dla ogierów i dla klaczy. Żadnego flirtowania. Chciałam pójść
do Jaspersa, ale przywiązali nas do łóżek. Przy nas cały czas siedziała
stara jak świat klacz, która nie spuszczała nas z oczu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)