poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Od Naides ,, Szkoła''

Rano musiałam pójść do szkoły. Na początek mieliśmy biole, potem matmę, polski, historię i WF. Wieczorem zaprowadzili nas do oddzielnych pokoi dla ogierów i dla klaczy. Żadnego flirtowania. Chciałam pójść do Jaspersa, ale przywiązali nas do łóżek. Przy nas cały czas siedziała stara jak świat klacz, która nie spuszczała nas z oczu.