Zatkało mnie... Rzadko to mi zdarzało, ale jak już to na całego. Lubię
go, ale czy aż tak ? A co jeśli on chce być ze mną tylko po to żeby
pokazać się z jakąś klaczą przy znajomych ? Co jeśli tylko żartuje sobie
ze mnie ? Nie wiedziałam co myśleć... Westchnęłam. W sumie ... nie źle
byśmy ze sobą wyglądali... Podjęłam decyzję. Poszłam go poszukać.
Znalazłam...
- Killer - zaczęłam.
- Tak ?
- Zgadzam się - powiedziałam...
< Killer ? Tak, jeśli w tym nie ma haczyka >