Przechadzałem
się doliną rzeki Nai'a. Nagle podbiegł do mnie kucyk. Pewnie śmiesznie
wyglądaliśmy. Ja miałem 1,90 w kłębie, a kucyk zaledwie 1,45.
- Wow. Ale ty mały - zaśmiałem się - Nie śmiej się ze mnie - Ale ja się nie śmieję. Ja... nigdy nie widziałem tak małego konia. Jeżeli w ogóle można nazwać cię koniem. Chyba jesteś zbyt niski... więc. Kim jesteś kucyku? - Jestem Lord. - Ja jestem Valentino. Podoba ci się jakaś klacz w stadzie? No powiedz... na pewno już jakąś upatrzyłeś - powiedziałem szturchając go lekko - Nie lubię klaczy. Są takie... dziwne i brzydkie...- powiedział - Klacze? Brzydkie? A widziałeś taką Mascared, Shanti, Costę, Andreę, Megan, Hestię ( dalej wymieniałem wszystkie klacze ) <Lord ;O; > |
|