piątek, 17 lipca 2015

Od Avalon

Dość długo szukałam miejsca gdzie będę mogła żyć na stałe aż do śmierci. Wtedy nagle ujżałam jakieś dziwne miejsce. Podchodziłam coraz szybciej aż stwierdziłam że to dobre miejsce by tu się osadzić. Mała skromna jaskinia... Na razie musi mi to wystarczyć... Byłam zmęczona przez podróż więc szybko zasnęłam w nowym miejscu.
***
Obudziłam się czując czyiś cień na moim karku. Okazało się że był to ogier. Przestraszyłam się lekko ale zaraz wyszłam z jaskini.
- Coś się stało? - zapytałam
- To moja jaskinia. - odparł ogier
- Przepraszam, nie wiedziałam. - powiedziałam z wielkim błyskiem w oczach.

< Killer? Nowi będą chyba cię zamęczać opowiadaniami ;3 >