- Nie musisz mnie za nic przepraszać. - powiedziałam spokojnym tonem.
Ogier na mnie spojrzał już trochę łagodniej. Lecz i tak czułam że jest
spięty. Uśmiechnęłam się do niego a on lekko odwzajemnił uśmiech choć
zaraz zniknął.
- Widzisz... - zaczęłam. Ja też przeżyłam piekło w moim poprzednim
stadzie. Co prawda jest to trochę inna historia ale równie bolesna jak
twoja... albo nawet bardziej bolesna od twojej... Cóż! Przynajmniej mi
się obecnie tak wydaje. Jednak jest małe podobieństwo jeśli chodzi o
nasze historie.
- Co takiego niby? - zapytał znowu lekko podniesionym głosem.
- Bo widzisz... Moje rodzinne stado bardzo się zmieniło gdy władzę
przejął inny ogier w stadzie. Wszyscy byli torturowani. Zwłaszcza ja i
mój młodszy brat oraz siostra. Pewnego dnia moja matka została wzięta do
tortur po tym jak wstawiła się za inną klaczom lecz nie przeżyła tych
tortur po tym jakie obrażenia jej zadano... Po jej śmierci krótko po tem
uciekłam ze stada pozostawiając rodzeństwo same. Zamiast im także pomóc
uciekłam jak jakiś tchórz nieoglądający się za siebie! Słyszałam ich
krzyki za mną lecz mimo wszystko uciekłam i zostawiłam ich w tym piekle.
Słyszałam plotki że niby tez uciekli i dołączyli do innych stad ale jak
każda plotka... to w większości kłamstwo.
- Sporo przeżyłaś. - powiedział nagle ogier.
- Ta... jednak mimo wszystko demony mojej przeszłości i tak mnie ścigają. - powiedziałam wbijając wzrok w ziemię.
- Prawdę powiedziawszy moje też... - powiedział nagle po czym spojrzałam na ogiera a on na mnie.
- Posłuchaj Exile. Może i źle postąpiliśmy w przeszłości ale w
przyszłości postąpimy inaczej. Dużo lepiej i odważniej. Nie oceniaj
siebie tak surowo! Jesteś dobrym koniem z bolesnymi i strasznymi
przeżyciami... ale nie zapominaj że w twoim sercu tli się jeszcze dobro.
- powiedziałam po czym się lekko uśmiechnęłam i na koniec dodałam:
- Nie tylko ty się źle oceniasz.... - powiedziałam lecz lekki uśmiech nie zniknął z kącików moich ust.
Ogier z początku nic ni mówił jakby chciał sobie to wszystko na spokojnie poukładać więc cierpliwie czekałam na reakcje ogiera.
< Exile? Może nie najlepsze :/ >