piątek, 10 lipca 2015

Od Spery

Spakowałam tylko to, co najpotrzebniejsze - bandaże, leki przeciwbólowe, Oraz leki znieczulające. Skoro stado Ojca się zmieniło, to ktoś musi podszkolić medyków, ktoś musi się tym zająć. Przypomniała mi się moja rozmowa z Black Night'em. Dopiero teraz zrozumiałam, jak ważne są marzenia i dążenie do tego, aby się kiedyś spełniły. Do spełnienia moich marzeń nie potrzeba wiele. Black Night'a nie znam zbyt długo, jednak wzbudził moją sympatię i mam nadzieję, że jest szansa na to, że zostaniemy przyjaciółmi. Jednak najpierw zajmę się przeszłością po to, żeby bez żadnego problemu rozpocząć moją przyszłość - nową przyszłość, która z dawnymi czasami nie będzie miała nic wspólnego.
Postanowiłam wystartować znad jeziora. Zanim dotarłam na miejsce mijałam wiele koni, jednak nikt z nich nie był mi znany. Poznam ich, kiedy tylko wrócę. Do tego czasu czekajcie na mnie - mam sprawy do załatwienia.

<Wyjeżdżam na wakacje i nie będzie mnie 16/17.08 więc nie piszcie do mnie opków. Black Night wbijaj i pisz cd poprzedniego opka (nie tego). Jeżeli ktoś chce żebym dokończyła opka, to poczekasz na odpowiedź do 18/19.08 (Zaraz po powrocie tego nie zrobię)>