- Eee..ee... wiesz to ja może już pójdę - Obróciłem się i przywaliłem w coś głową
- Ale Killer to twoja jaskinia
- Co no w sumie ... ale mi głupio
- Nic się nie stało pójdę już
- Ok...
Klacz wyszła , a ja stoję jak słup patrząc na zamknięte drzwi . Kurcze jak to, co to ? No nic położyłem się bo strasznie mnie głowa bolała .