poniedziałek, 24 listopada 2014

Od Riny cd opo Killera

Znów przesiedziałam tydzień w swojej jaskini. Zaczyna się zima. Postanowiłam zrobić sobie jakieś cieplejsze miejsce do spania. Wyszłam na dwór. Pozbierałam ostatnie liście i znalazłam trochę siana. Nagle po drugiej stronie stada ( stada światłości) zobaczyłam jakiegoś konia przypominającego kucyka. Podeszłam spokojnie nie przekraczając naszej części.
-Kim jesteś? -Zapytałam a kuc podniósł głowę.
-Neymar. A ty? W ogóle czemu błąkasz się po naszym stadzie?! - Zapytał jakby nic nie wiedział...
-Po pierwsze mam na imię Rina. A po drugie jestem w stadzie mroku -_-...
-Stado mroku? -Zapytał
-Twoje stado jest..tak jak by powiedzieć dla "Milutkich" koni..Niestety ja należę do tego drugiego..Moje stado jest dla "bezlitosnych" koni. Wyjątkiem jest Costa..
-Costa? co? stado mroku? what?
- Zapytaj się swojej przywódczyni ona ci wyjaśni...-powiedziałam i zniknęłam w krzakach..Słyszałam tylko krzyki pod tytułem "Powiesz mi coś jeszcze??". Gdy dotarłam do swej jaskini ułożyłam wszystkie liście i całe siano położyłam się wpatrzona w apartament Killera. Pomyślałam o tym jak tam musi być ciepło i luksusowo..A u mnie? U mnie zimno,twardo a na dodatek pełno robactwa...

Killer