czwartek, 10 kwietnia 2014

Od Killera "Buda"

Już nic nie musiałem broić by trafić do Kępy . To było najlepsze co się przytrafiło . Opowiedziałem mu o teście na koniec , a on kazał mi biegać kółka i uczyć się . Do tego jak zrobiłem kółko to dawał mi jakieś równania i na szybko musiałem je obliczyć w pamięci . Szczerze to w jeden dzień nauczyłem się tego co wszyscy w cztery dni . Bardzo byłem wdzięczny panu Kępie ,  że tyle mnie nauczył