czwartek, 10 kwietnia 2014

Od Bullet Train'a

Chciałem się pośmiać, więc zaprosiłem Ipheriss na ,,kolację''. Zjedliśmy. Po jedzeniu poszliśmy na plażę na zachód słońca. Było tak ,,romantycznie'' według Ipheriss. Od tych jej ciągłych ,,Ochów'' i ,,achów'' aż mi się niedobrze zrobiło.
- Ipheriss... chcę ci coś powiedzieć...
- Słucham?
- hmm... nie wiem jak zacząć... chyba od K, albo C... nie wiem... od czego?
- Może od K? - zarumieniła się
- Kocham Cię Ipheriss! - powiedziałem
- Ja ciebie też! - rzuciła mi się na szyję i pocałowała mnie
- A tak naprawdę to był żart. Taki głupi, chamski żart. Ale taki to ja już jestem. No niestety moja droga. Z treningami też se daj spokój. Radź se sama. Narazie! - powiedziałem zostawiając klacz sam na sam
- A! I ten koc i kieliszki posprzątaj! - wrzasnąłem odchodząc
Widziałem, że klacz płakała, jednak miałem do głęboko w duupiiiieeee
Poszedłem do lasu na przechadzkę. Nagle zobaczyłem Costę. Jakiś idiota mówił jej, że będzie jego, a ona była smutna i mówiła, że nie. Kiedy odchodziła zagadałem do niej.
- Co to za dureń?
- A co? Śledzisz mnie?
- Nie... po prostu przechodziłem..
- Ok. Koleś cały czas się mnie czepia! Podrywa mnie i mówi, że będę jego!
- No to kur** zadarł ze mną. Wpadnę do ciebie później.
- OK.
- Do zobaczenia! - powiedziałem i pobiegłem do Killera
Kiedy byłem przy jaskini, drzwi otworzyła Shanti
- Jest Killer?
- Podobno go nie lubisz
- Sprawa życia i śmierci
- Dokładniej?
- Costa.
- Ok. Zaraz go zawołam.
I klacz poszła po Killera
- Co się stało? - zapytał
- Taki jeden Costę podrywa i mówi... - nie zdazyłem dokończyć, bo ten mi przerwał
- Ojjj., tak. Wiem. Chodź. Widzę, że jeszcze mu nie przeszło.
Poszliśmy do lasu, gdzie siedział tamten zboczeniec.
- O Killer! Widzę, że szczęka znów cię nie boli?
- Stul pysk idioto! - rzuciłem
- Ojejej, i myślicie, że ja się was boję?
- Lepiej zacznij - warknął Killer
- Na 3 - 2 - 1! - szepnąłem
I rzuciliśmy się na tego zboczeńca. Ogier nie miał sił na nas dwóch. Kiedy skończyliśmy robotę, miał złamaną nogę i kość nosową, nie miał kawałka ucha... hm... co jeszcze?

< Killer? (dodaj to co mu się stało jeszcze ) >