- Szczerze ? Nie
- Czyli nie ma nikogo ?
- Nie no coś ty , albo takie gbury jak ja , albo świętoszki schowane
- Yhy
- To naprawdę duży wybór
Ruszyłam w stronę swojej jaskini , a Avenger za mną
- Wiesz jesteś jedynym koniem który rozmawia ze mną
- Ohh jaki zaszczyt
- Zgrywasz się ?
- Nie po prostu jestem przybita nie mam ochoty na nic
- A to mam na to pomysł
- Taaa ? Niby jaki
Avenger