środa, 24 czerwca 2015

Od Costy CD opo Avenger'a

- Jak to jest urodzić się w niewoli ? -Spytałam bardzo zaciekawiona
- Jak ? Strasznie ... Nie pamiętasz ?
- Czego ?
- No źrebięcych lat
- Pamiętam
- To czemu pytasz ? Chwila ty urodziłaś się na wolności ?
- No tak
- Szczęściara
- Czy ja wiem
- Tam by cie bili za to, że chcesz do mamy czy akurat teraz pobiegać ...- Spojrzał smutny na mnie - A jak to jest urodzić się na wolności ?
- Fajnie .... Bardzo się nudzisz bo najczęściej jesteś jedynym źrebakiem, a jak już jest inny to ja nie mogłam się z nim za bardzo bawić bo jako Alfa muszę przestrzegać zasad i takie tam. Chociaż od czasu do czasu pozwoliła mi mama na zabawę z innymi.
- Ale jeszcze miałaś wtedy sio...
- Siostrę ? Hah tak miałam, ale potem jej już nie było. Ja poszłam w swoją stronę ona w swoją ... Tak narodziła się pomiędzy nami nienawiść.
- Przykre
- No bardzo - Uśmiechnęłam się do niego grzebiąc kopytem w piasku
- Oho zobacz kto idzie
- Killer ?
- Jak ?
- Nie pytaj ... jak masz do czynienia z potężną magią poznasz go na kilometr . On emituje takie pole
- Ty pewnie też
- Niestety ...
Killer podszedł do nas spokojnie i lekko mnie przytulił, nie spuszczał jednak Avenger'a z oka.
- Co tam ? O czym gadacie ? - Spytał normalnie
- O niczym już skończyliśmy ...- Odpowiedział Avenger i oddalił się
- Nie podoba mi się , że z nim się zadajesz
- A ty co mój tata?
- Nie, ale mogę nim być .... Jeśli wiesz co mam na myśli
- Brr.... Idę do siebie idziesz ?
- Oczywiście
 ***
- Jak chcesz to możesz zostać
- Nie no pójdę do siebie... Dam ci spokój
- Oj jakiś ty miły
Killer podszedł bardzo blisko i przyparł mnie do ściany
- Nie chce byś z nim rozmawiała ... Jeszcze sobie coś ubzdura i go będę musiał zabić
- No nie ... Możesz być spokojny po za tym nie jestem małym źrebakiem
- Mam nadzieje, że też on się u ciebie nagle nie pojawi
- A co zazdrosny ?
- Ja? Nigdy tylko nie lubię jak ktoś chce mi zabrać taki smaczny kąsek . Dobra idę - Na pożegnanie mnie pocałował

Boże co ja robię ... Czemu Killer to robi ? Nie mogę pozbierać myśli ...

Avenger