poniedziałek, 25 listopada 2013

Od Malinki CD opo Dark


- Dziękuję - powiedziałam i dałam ogierowi całusa
- Proszę. - ogier lekko się zarumienił.
- Ja muszę na chwilę iść - oznajmił
- Okey.
Ja pod nieobecność Dark 'a poszłam do Zoey.
- Cześć Zoey!
- Hej Malina!
- I co? Układa ci się z Dark 'iem?
- No, już lepiej
- Widać było, jaki zadaje ci ból wtedy, kiedy się na niego spojrzałaś, a on odwrócił się i napił się piwa
- No... ale teraz mam nadzieję, że mnie nie oszuka, ani nie skrzywdzi
- Ja też mam taką nadzieję - uśmiechnęła się klacz
- To co? Teraz oby dwie przytyjemy i będziemy łaziły z giga brzuchami - zażartowałam.
Po tym żarcie nastąpiła chwila ciszy i nagle wybuchłyśmy śmiechem. Śmiałyśmy się aż do łez
- Jak ja cię lubię - powiedziała Zoey
- Ja ciebie też... - powiedziałam, po czym znów nastąpiła chwila ciszy i znów rechot. Po kilku godzinach śmiania się byłyśmy wykończone, całe czerwone i... rozbawione na maksa. Dark przyszedł w najgorszym momencie naszej głupawki. Wtedy, kiedy prawie się tarzałyśmy ze śmiechu.

( Dark? )