Spacerowałam po terenach stada ciesząc się świętami. I rozmyślając oo....aaaa nie ważne.
Kiedy tak chodziłam gdzie mnie oczy poniosą wpadłam na... -Ojć sorki!!! Bardzo sorki, Daa... Niedokończyłam bo czułam że mi zaraz serce przedziurawi klatke. ,,Oto'' przede mną stał Dark i patrzył się na mnie jak na wariatke. -Znów ty? Spytał. -Nie nie, znaczyy taak, tylko już, a nie, ja już pójdę.... Zająkałam się i wypowiedziałam bzdury. Ale sobie narobiłam!!! (Dark dokończ) |
|