niedziela, 1 czerwca 2014

Od Ray'a

Życie super mi się układa. Kocham Nightamre, a ona mnie. To jest najważniejsza rzecz w moim życiu.
- Ray? - zapytała pewnego dnia Nightamre.
- Tak?
- Idę pociwiczyć z Zumą
-Ok.
- Wrócę wieczorem.
- Pa.
Zasiadłem na kanapie i zacząłem pić piwo. Hmm.. oglądne jakiś horror.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
Poszedłem otworzyć. Nie mogłem uwierzyć!To była Lily, moja dawna dziewczyna.
- Lilly? Co ty tu robisz?! Umuwiliśmy się, że nie wchodzimy sobie w drogę!
- Spokojnie. Mogę wejsć?
- N..no dobra, ale na chwilę

Chwilę siedziała i opowiadała.
- Słuchaj..ja..Cię nie kocham..mam inną dziewczynę..nie czuje już tego co wcześniej.
-A..aleMam szampana chcesz|?
- Daj.
Poszła. NIE było jej ze 2 minuty.
- Proszę.
- Dzięki. - łyknąłem szampana.
Nagle zrobiło mi się słabo.

Obudziłem się. Na mnie siedziała Lilly i.. robiła mi loda.
- Co ty robisz?!
- Nareszcie! To ja z Tobą..po raz pierwszy! A nie ta debilka Nightmare!
- Nie mów tak o niej. To ty sama jesteś DEBILEM!
Nie zauważyłem jak weszła Nightmare.
- To twoja dziewczyna? - zapytałą Lilly.
- Była - powiedziała Nightmare trzaskając drzwiami.
- Nightamre! - krzyczałem wybiegając za nią.
- Nie chce cie widzieć!
- Ale to nie ja!
- Yhym! Chwile mnie nie ma i juz inna!
- Nie!
- Nie idź za mną!


Nightamre? ( pamiętaj, jakiś debil cie porwie)