sobota, 26 października 2013

Od Deatha CD Drasilmare

Wstałem z ziemi i pokuśtykałem do fortecy kosmity (tego slendera).
-Ha ha!!! Wstałem gnojku walczmy!!!
Krzyknąłem w pusta przestrzeń.
-Death??
Spytałą Drasilmare wychylając się.
-Dras?? Jak ty??? he?!?
Zająkałem sie widząc Drasilmare z diamentowym mieczem i ciało martwego Slendermana.
-Zabiłaś...???
-Mhm. A tobie co się w nogę stało?
Odparła jak gdyby nigdy nic.
-Nie wiem...
-Wrócimy do jaskini to ci opatrzę.
Powiedziała podśmiechując sie...tak! Oczywiście, slender zabity, zostawiamy go tak w jego forttecyy...z otwartymi drzwiaamii...jak zwykle!!!

(Drasilmare dok.)