Zarumieniłam się.
- No tak..... Chodźmy znaleźć wyjście - powiedziałam tylko Szliśmy dalej, nie wiedzieliśmy gdzie. Po chwili doszliśmy do miejsca..... - Dark my tu byliśmy - powiedziałam - Jak to ? - spytał - Bo tu jest ten szkielet - odpowiedziałam Nagle usłyszeliśmy przerażający śmiech i odezwał się głos : - Nie wyjdziecie stąd żywi ! Hahahahaha...... - Dark...... - Spokojnie Nagle szkielet ożył. Dark dokończ |
|