Uważnie przyjrzałam się temu koniowi.
Kto to? - pytała Andrea Cześć siostro - odparł złośliwie koń , właściwie klacz Skąd tu jesteś!? - krzyknęłam na klacz Z nieba - śmiała się wrednie Myślałam że cie zgładziłam , ale nie matka i ojciec musieli Cie bronić! - mówiłam do niej Ohh.. a to twoi przyjacielee... - mówiła klacz patrząc na Andreę i Anothera Odwal się i spadaj do swoich kumpli rzygających tęczą! - krzyknęłam Nie będziesz mi rozkazywać! - odparła BO CO?! ZABRONISZ MI?! - wygięłam jej noge Dobra ide ide! narka - uległa klacz Nie wracaj ! - krzyknęłam Kto to był!? - zapytała Andrea Moja trzecia siostra. Nienawidzę jej. Nie wiedziałam że tu będzie. Kiedyś była normalna , dobra .... teraz coś się stało i tak się zachowuje - opowiadałam -.... ( Another lub Andrea dokończcie ) |
|