sobota, 5 października 2013

Od Drasilmare CD Deatha

Obudziłam się i wstałam.
Byłam cała poraniona .
Drasilmare - powiedział ktoś
Kim jesteś!? - spytałam
Jestem ojcem Deatha i będziemy Cię chronić - wytłumaczył.

.........................................
Zrobiło się ciemno.
Nadchodzi - powiedział ojciec Deatha i przygotował się.
Pojawił się u wejścia Slenderman.
Podwoił się i było ich dwunastu.
Jedenaście atakowało ogiera a jeden szedł do mnie.
Ojciec Deatha zajął się tymi pozostałymi i nie zauważył jak jeden szedł do mnie.
Dotknął mnie i przeteleportował się ze mną na polanę.
Potem znowu mną rzucał.
Ni miałam siły stawić mu czoła.
Wziął mnie do jakiejś miejscowości .
Gdy podeszłam ku moim oczom ukazała się forteca Slendermana :
 
Pojawił się za mną , podciął mi szyję a ja zaczęłam się krztusić.
Potem znowu byliśmy na polanie.
Tym razem rzucił mną do góry a w powietrzu kopną mnie w brzuch tak że zleciałam na drzewa.
Gdy upadłam trudno mi było wziąć oddech.
Umierałam.

( Death dokończ )