czwartek, 3 października 2013

Od Drasilmare

Szłam sobie klifem i podziwiałam widoki.
Nagle coś mnie pchnęło w dół przepaści.
Złapałam się szybko jednego z konarów ale to nic nie dało.
Wygnęłam się nienaturalnie ale tylko obdarłam kopyta.
NIE! AAAAAAAAAAA! - krzyczałam i spadałam w dół.
Stuknęłam mocno o wzniesienie ziemii.
Turlałam się aż w końcu skończyłam.
Byłam cała poobdzierana i gdzieniegdzie krwawiłam.
Ostatnią rzeczą jaką zdołałam zobaczyć to jakieś kopyta konia.
Potem....ciemność.

( Death dokończ )