Tak oto będziesz wyglądać przy pełni księżyca
Nagle z pod piachu wyłoniło się ogromne lustro i ujrzałam siebie, taka, jaka będę podczas pełni.
Tak wyglądałam,

Leżałam na piasku. Byłam, ładna, nawet ładna.
Nagle podbiegła do mnie Eliza. - O kto ty? - Ja - Ja? Ładne imię! Nagle mój wygląd się zmienił, na ten wcześniejszy -MAMA!!!! MAMA MAMA MAMA MAMA MAMA MAMA! - No, tak to ja - Ale byłaś i jesteś ładna - Dziękuję - A co to to to to to jest? - A, magiczne źródło, jeśli będziesz dorosła, to jak się z niego napijesz dostaniesz nowy wygląd, ale tylko wtedy gdy będzie pełnia księżyca. - Łał!! Ale fajne! - No - Ja już idę, papapapapa - Papa! Mała pogalopowała jak koń wyścigowy. Skąd ona ma tyle siły? Zbliżał się wieczór, a ja poszłam na plażę. Przypomniał mi się... Myślałam o nim cały wieczór. Wreszcie się zmieniłam, a wtedy przyleciała (dosłownie) Eliza - Mamo ale jesteś ładna! - Dziękuję ci bardzo - Mamo! A jak tam twój chłopak? - Jaki mój chłopak? -No, ten... (Eliza dokończ) |
|