Wyruszyłam na wyprawę w poszukiwaniu terenów.
Poszłam na plażę, i tym razem plażą w lewą stronę. Ostatnio szłam w prawo, więc teraz w lewo. Cały czas myślałam o Anotherze. Na pewno mnie nie kocha. Płakałam całą drogę. Gdy zaczęło się ściemniać położyłam się na wydmach. Śnił mi się Another, taki jak kiedyś, gdy dał mi czerwone róże. Zaraz po tym to jak mi powiedział, że musi iść. Płakałam przez sen. Wstałam, ale cały czas nie mogłam się pozbierać i płakałam. Zaczęłam szukać muszelek. Nagle zauważyłam... |
|