czwartek, 2 kwietnia 2015

Od Black Night CD opo Rose

Poczułem zakłopotanie a równocześnie radość... Nim się spostrzegłem Rose była już w jaskini. Także poszedłem do siebie by odpocząć. Za dużo wrażeń na dziś... A po za tym muszę przemyśleć parę ważnych spraw które zależą od mojego życia.

***
Rano wiedziałem od razu co mam zrobić. Szybko wstałem i ruszyłem do Rose. Na szczęście już nie spała i akurat piła wodę z strumyka, podszedłem do niej by powiedzieć jej coś ważnego.
- Rose... - zacząłem
- Tak? - skierowała na mnie wzrok
- Ja...Ja...Kocham Cię... - odpowiedziałem cicho jakbym nie mógł mówić.

< Rose? >