Gdy Night zobaczył że lekko się uśmiecham odruchowo spoważniałam. I
odwróciłam na chwilę głowę. Wzięłam kilka oddechów świeżego powietrza i
znowu się do niego odwróciłam pytając się go:
- Czy ja naprawdę mogę tu zacząć normalne życie? - zapytałam z desperacjom.
- Pewnie że tak. - odpowiedział ciepłym głosem.
- W sumie to najbardziej boję się że Silver Gold mnie przez to odrzuci... - powiedziałam z rozpaczą.
- Czemu by miał to zrobić? - zapytał poważnie.
- Przez to co przeżyłam... Wiele ogierów nie chce takich jak ja... Gdy
dowiadują się prawdy od razu zrywają wszelkie kontakty z takimi jak ja.
Widziałam to już wielokrotnie. - powiedziałam smutnym i załamującym się
głosem.
- Nie żartuj... - powiedział pewny siebie. Tylko prawdziwe głupki coś takiego robią ! A Silver taki nie jest...
- A z kąt masz taką pewność ?- zapytałam i spojrzałam mu w oczy.
< Black Night ? >