czwartek, 30 kwietnia 2015

Od Vivene cd opo Killera

Kiedy Killer wyszedł pobiegać pożyłam się spać. Przed zaśnięciem duuuużo myślałam o tym co powiedział ten smok. Byłam na niego tak zła że poszłabym tam i zrobiła z niego sushi. Co on sobie myślał ? Rozmyślałam tak póki nie zasnęłam. Rano obok mnie leżał Killer. Pomyślałam że nie będę go budzić. Zeszłam do kuchni. Po domu krzątała się służba. Stół był elegancko nakryty dla dwóch osób. Biała porcelanowa zastawa połyskiwała w słońcu a obrus w kolorze kwiatów rzepaku był gładki niczym jedwab. Przygotowałam grzanki i na stół położyłam różne dżemy i w ogóle... Na środku ustawiłam dzbanek z kawą. Przyszedł Killer....

Killer ?