Przed jaskinia zobaczyliśmy jakieś konie, w tym tamtego ogiera, który groził Laurze.
- Lauro - powiedziała - Uprzedzałem.
Laura sie wystraszyła. Złapałem ją i przytuliłem do siebie.
- Czego państwo chcą? - spytałem uprzejmie.
- Jack - wyszeptała przerażona Laura.
Laura dokończ