- Też cię kicham - zachichotałem korzystając z pomyłki klaczy
- Ty! Ty perfidnie wykorzystałeś moją pomyłkę! Ty! Ty! Ty mój mądry misiaczku - powiedziała uśmiechając się - Choć... - powiedziałem i poszliśmy do jaskini. *** - Trochę tak niefajnie zimą. Lepiej było latem. - No pewnie... - uśmiechnąłem się - ale pory roku muszą się zmieniać. - No ale dlaczego? - Mnie się nie pytaj... <Mariss?> |
|