Byłam
wkurzona. Wparowałam do jaskini Andy' ego. Nie było go. Jednak
zobaczyłam ślady prowadzące w głąb jaskini. Poszłam. Ujrzałam Killer' a.
Grał w coś.
- Widziałeś Andy' ego ? - zapytałam. - Nie..... - widziałam w jego oczach kłamstwo. - Uwierz mi, wiem że tu jest. Znajdę go. Killer nawet się nie odezwał. Był wciągnięty w gre. Ja magią szukałam Andy' ego. - Andy.... Wiem że tu jesteś. Nie cieszysz się ? Przecież będziemy rodzicami.... Wiem że tam był. Killer dokończ |
|