wtorek, 31 grudnia 2013

Od Zoey CD opo Eddiego

Doszło do mnie że Eddie mnie nie kocha będąc człowiekiem.
Zabolało.
Napisałam na kartce :

Odchodzę , mam nadzieję że się cieszysz wolnością.
Możesz spędzać więcej czasu z tą dziewczyną.
Zabieram ze sobą Elzę.
Żegnaj

Przez przypadek na kartkę spadła mi łza.
Wzięłam Elzę i SiSi i zamieszkałyśmy w moim zamku.
I jak? - spytałam otwierając drzwi
WOW - powiedziała SiSi
Czad - uśmiechnęła się Elza
Zaprowadziłam ich do sypialni.
Były pięknie wyścielone z lampkami nocnymi i poduszkami.
Rozgośćcie się , ja muszę po coś iść. Nie otwierajcie drzwi nikomu NIKOMU - powiedziałam i wyszłam
Przed wejściem mojemu potworowi powiedziałam żeby wpuszczał Elze i SiSi oraz mnie , a innych nie dopuszczał.
Poszłam poszukać jakichś bursztynów.
Znalazłam je w rzece.
Po pozytywnym poszukiwaniu
Wróciłam do domu.
Elza i SiSi biły się na poduszki.
Elza , możesz chodzić do Fievela - powiedziałam
Zgoda - ucieszyła się
Świętowałyśmy sylwester przy kieliszku szampana.
10,9,8,7,6,5,4,3,2 i 1!!! WITAJ NOWY ROK! - krzyknęłyśmy
Oby było lepiej - pomyślałam w duchu

( ktoś może dokończyć )