- Chcesz, abym cię szpiegował? - zaśmiałem się
Klacz spojrzała sie na mnie dziwnie, a potem uświadomiła sobie, że się pomyliła.
- Nie! Pomyliłam się. NIE CHCĘ, byś mnie szpiegował. - poprawiła się,
usmiechnęła, i znów rzuciła we mnie śnieżką. Wstała i poszła.
- A.. mógłbym z tobą gdzieś pójść? - spytałem
Klacz stanęła i odwróciła się w moją stronę.
- No... a nie masz nic innego do roboty?... - mówiła niechętnie
- Nie.. nie znam w tym stadzie nikogo, oprócz ciebie.
<Raven?>