- Ale najczęściej to młodsi popełniają więcej błędów. - zaśmiałam się.
Spojrzałam na nogę ogiera. Powoli odzyskiwała kolor, a przy tym i jego ciało miało jakiś kontur.
- Em, za niedługo będziesz widzialny. - powiedziałam.
< Sunrise? Brak weny... >