- Wiesz było spoko ... Tylko Błażej to nie Marek . Bo profesjonalnie jeździ .
- Aha ...
- Wiesz myślałem nad twoim snem ... Ja się nie boję . Już byłem w rzeźni i to ze dwa razy . Po za tym jesteśmy duchami . Po za tym ja tu zostaję . Nie jest źle i będę jechać na zawody z Błażejem . Ty i ta twoja też .
Drasilmare dokończ