Weterynarz badał mnie długo, po czym podszedł do Marka
- Musi odpocząć tydzień. Potem powinna poczuć się lepiej - powiedział
- Dobrze - odpowiedział i na mnie spojrzał
Tydzień mijał bardzo powoli. Codziennie przychodził rano brał Anubisa i
wracali dopiero wieczorem. Przez ten czas musiałam leżeć w boksie sama.
Chciałam już stąd uciec, ale nie miałam jak. Niestety ni mogłam zmienić
się w pegaza, a tym bardziej użyć mocy. I tu właśnie był kłopot.
Codziennie się zastanawiałam nad planem ucieczki.
- Jak się czujesz ? - spytał Anubis
- Tak sobie - odpowiedziałam
Anubis dokończ