Rano znowu przyszła córka Marka.
Cześć piękna , dam Ci coś - powiedziała i dała mi marchewkę po czym wyprowadziła mnie z boksu i osiodłała. Po Anubisa też przyszedł człowiek. Na padoku skakałyśmy razem z Anubisem. No too..... 2 metry? - powiedziała dziewczynka i ustawiła mi przeszkodę. Przeskoczyłam bez trudu. 3 metry - mówiła i ustawiała przeskoczyłam. 4 metry - mówiła przeskoczyłam chociaż puknęłam kopytem. ......................... Potem była lonża , nie lubiłam przestrzeni kolnych więc trochę się szamotałam ale jakoś kłusem dałam radę. ................... Potem gnałyśmy przez pola galopem jak wiatr . Gdy wróciłyśmy przez moim boksem była tabliczka złota na której widniał napis : Drasilmare ,,Szybsza od światła" Przez boksem Anubisa także widniał napis : Anubis ,,Książę wiatru " .............. Drasilmare? czy to odpowiednie imie dla klaczy? - spytał Marek. Mi się podoba i do niej pasuje - postawiła na swoim córka Marka Poszli razem do domu . -......... ( Anubis dokończ ) |
|