Postanowiłam poszukać jakiegoś stada.
- Hej, dark. Co będziemy robić?
- Poszukamy jakiegoś stada.
- A, spoko.- powiedziała Blue i wskoczyła mi na grzbiet. Pogalopowałam
nad jezioro, a Blue utrzymywała się na moich plecach bez problemu.
Spotkałam pewną mroczną klacz.
- Co tu robisz?- zapytała smukła postać
- Szukam stada. Czy wiesz, gdzie jest jakieś?
- Ja jedno prowadzę. Cieszysz się?
- Mogę dołączyć
- Nie wiem. Pokaż co potrafisz.
Pokazałam klaczy jak władam wodą, ogniem, ziemią i powietrzem.
- Ładnie, ładnie.
- Dziękuję
- Nie dziękuj, bo ci nie pozwolę!
- No dobra!
- Możesz dojść
- Spoko