wtorek, 4 marca 2014

Od Megan CD opo Zoey

Zostałam sam na sam z Andy'm , a raczej z jego duszą...
- Andy... Wiesz ostatnio Zuma tak szybko rośnie...Nawet nie wiem kiedy stała się taka mądra... dalej jest trochę nieśmiała, ale jest taka jak ty...Wspaniała, mądra , inteligentna co będę dalej wymawiać, jest idealna...
Och, Andy dlaczego mnie zostawiłeś? - roniłam kilka łez, co zadarza mi się coraz częściej - Żylibyśmy sobie dobrze... Zuma ciągle się wypytuje o ciebie. I co mam jej powiedzieć? Znowu mam jej powiedzieć że pojechałeś , a tak na prawdę już nigdy nie wrócisz? I jak długo mi będzie wierzyć?! Pomyśl o swojej matce, tacie... siostrze która odeszła ze stada...o rodzeństwu które ci się nie dawno urodziło!
Zaczęłam bezlitośnie płakać... Nie ważne czy mnie ktoś słyszał czy nie...chciałam być z nim... ale to nie możliwe, chociaż mogłabym umrzeć... ale co z Zumą...
Już sama nic nie wiedziałam.. nie skapnęłam się ,że wróciła Zoey i wszystko słyszała...


Zoey?