niedziela, 30 marca 2014

Od Anothera CD opo Kirke

Pracę skończyłem około północy. Od razu poszedłem do domu. Zamknąłem za sobą drzwi i wszedłem leniwym krokiem do sypialni, a tam ''walnąłem'' się na łóżko, próbując zasnąć. Coś nie grało... Wstałem niechętnie i rozejrzałem się po pokoju. Kirke nie było, pewnie przesiadywała nad brzegiem Rzeki Nai. Zaświeciłem światło. W rogu pomieszczenia siedziała skulona Kirke. Przycupnąłem obok niej i objąłem.
- Coś nie tak? - zapytałem.

< Kirke? >