środa, 26 marca 2014

Od Ipheriss C.D od Atari

-No, przydałoby się. ' uśmiechnełam się do klaczy wymownie patrząc na postronek na mojej szyi. Klacz była niewyobrażalnie silna. Lekko tylko podniosła nogę, a gruby rzemień się przerwał.
-Tak w ogóle, to jestem Ipheriss. Dzięki za ratunek.
-Nie ma za co. I tak nie chcę cię bliżej poznać.- powiedziała Atari. Ta kwestia bardzo mnie zraniła i zaczęłam smutno wpatrywać się w ziemię.
(Atari?)