Klacz leżała na posłaniu z szeroko otwartymi oczami. Chciałam się 
zapytać o pewną sprawę, ale nie wiedziałam, czy może mówić. Miała jednak
 na to jeszcze za mało sił. Wpadła na pomysł, aby przesłać mi wiadomość 
telepatyczną, ale zdążyła tylko powiedzieć: "Nie mogę..." i wtedy 
kontakt się urwał. Klacz zemdlała. Mimo to przesłała jej odpowiedź: 
"Domyślam się, ze nie możesz mówić, chciałam tylko sprawdzić, czy 
wróciły ci siły. Teraz leż i odpoczywaj. Wyjdę na trochę, wrócę za ok. 2
 godziny." Klacz poruszyła uchem. Wiedziałam, że mnie słyszy, mimo stanu
 śpiączki. Musiałam przemyśleć sobie parę spraw.
Za niedługo wróciłam do Ipheriss. Chciałam ją odwiedzić, jednak Another 
powiedział, że jej stan się pogorszył i nie mogę się z nią widzieć.
- Co się stało? - zapytałam najspokojniej jak potrafiłam.
Ogier nie odpowiedział.
<Another? Ipheriss?>