Nie rozumiem jej. Przecież chciałem się tylko zaprzyjaźnić...czy
wszyskie klacze muszą być takie same?! Od razu związek, jezu!!!!
Spotkałem Nightmare.
- Odczep się! Ja nie chce być w związku!!!! - wydarła się.
- A czy ja mówię coś o związku?! Nie, byłaś moją sąsiadką chciałem sie
zakolegować a ty od razu o związku! Nawet nie wiesz jak mnie
skrzywdziłaś przeprowadzając się! Czy ktoś nie może być miły?!
- Lubię samotność, nie chce kolegów.
- A Costa to co?! Jezeli lubisz samotność to po co z nią chodzisz?!
Odeszłem wściekły.
Nightmare?