Bardzo zaintrygowała mnie Nightmare .... Była tajemnicza , ale miała śmiało otwarty umysł . Ten błysk w oczach . Musiałam się jej bardziej przyjrzeć . Niby zwykła klacz , ale coś nie grało . Już jak z nią szłam do jej nowej jaskini która tak naprawdę była na przeciw mojej to przypałętał się Ray .
- Nightmare ? Pójdziemy na spacer ? Proszę to dla ciebie kwiaty
Był bardzo natrętny , ale chciałam poznać myśli Nightmare . Wniknęłam w jej umysł he.. jej wypowiedź była identyczna co moja więc zadziałałam . Podeszłam do Ray'a wzięłam kwiaty i wsadziłam mu je do pyska .
- Zrozum ! ona nie jest zainteresowana związkiem
- A.. - Przerwałam mu
- Nawet bliższą znajomością ! Więc z łaski swojej zabierz swoją szanowną dupę sprzed naszych oczu
Ogier się mocno speszył , a Nightmare mała przez sekundę niewyraźny uśmiech .
- No więc jesteśmy . Jest tu cicho ... bo tu sama mieszkam , a mi na ciszy zależy . Nocami mroczno , a dniami ponuro , więc twoje klimaty .
- Jak się o tym dowiedziałaś ?
- Tak jak ty to chcesz zrobić , ale do mojego umysłu ciężko się dostać . To okropnego dnia
Była bardzo interesującą klaczą ...
Nightmare dokończ (to może być dobra przyjaźń )