- o , cześć.....nie zauważyłam was... - starłam kilka łez
- heh.....Zuma , wypiękniałaś - uśmiechnęłam się Zuma przyszła koło mnie i usiadła. Rozmawialiśmy tak chwilę. - mamooo , a czemu tata nie żyje ? - spytała się Megan - ja nie wiem....nikt mi nie powiedział - odwróciłam się w ich kierunku ( Megan ? ) * napadacie mnie opami XD * |
|