- No, ty przynajmniej robiłaś w życiu coś ciekawego, a nie prawie całe
życie spędziłaś na szukaniu odpowiedniego stada. - parsknęłam z
zażenowaniem.
- A co robiłaś przez tą resztę dotychczasowego życia, bo powiedziałaś, że PRAWIE całe życie? - zapytała zaciekawiona Ipheriss.
- Szukałam Persefony.
- Perse... co?!
- Persefony, córki mojej twórczyni.
- Aha. A... kto jest twoją "twórczynią"? Oczywiście, nie chodzi mi o twoją matkę...
- Nie mam matki - powiedziałam - stworzyła mnie Demeter, w celu
poszukiwania swojej córki. A gdy już została odnaleziona, moja pani
pozwoliła mi odejść. Potem, jak już mówiłam, przez jakieś 6000 lat
szukałam odpowiedniego stada, bo wiesz, nie wszyscy chcą przyjąć klacz z
darem zabijania myślą...
- Że ile?! 6000 lat?! Ile ty masz lat?! - zapytała oszołomiona.
- No tak koło 7000...- powiedziałam wymijająco. - Ale w przeliczeniu na zwykłe mam 7.
<Ipheriss?>