- Wiesz ja mógłbym iść wszędzie ... pod jednym warunkiem
- Jakim ?
- Że będę szedł tam z tobą
- Serio ?
- Tak ...
Patrzyliśmy sobie tak w oczy i Crystal rzuciła mnie śnieżką. Ja stałem ze śniegiem na chrapach , a Crystal podeszła do mnie i mi go strzepała . Następnie dała mi całusa , aż mnie rozgrzało . Tak bardzo chciałem z nią , ale ona nie chciała . Posmutniałem , a klacz się tym przejęła .
Crystal dokończ