Siedziałam pod moim ulubionym dębem.
-Dlaczego o mnie o to spytał ? Ja tylko chciałam Assassinowi pomóc i
tyle życie jak brat z siostrą- Myślałam tak aż przyszła Suzan
-Choć chce ci coś pokazać.
Szliśmy i zobaczyłam boską aniołkę
-Diano !
-Tak ? -Zesłałam ciebie byś pomogła Assassonowi takie twoje przeznaczenie ! -Ale podobno mam go zabić ! -NIE ! Nie możesz zniszczyć zasady łuczników inaczej stałaś by się znów koniem masz tylko być łucznikiem i pomóc Assasinom ! Nim minęły te słowa a Aniołka zniknęła mi z oczu. Przyszedł Assasin -Stój !! Eddie dok. |
|