- A, czy zostaniesz moją...
- ...? - zdziwiłam się, ale domyślałam sie, co chce powiedzieć
- ...Partnerką?
Po raz drugi w tym dniu odebrało mi mowę. Tak! Zgadzam się! Ale.. jak to powiedzieć?....
- Nie... nie wiem co mam powiedzieć..
Deadlock posmutniał.
- To, znaczy że nie?
Siedziałam cicho, ze spuszczoną głową, myśląc, jak tu powiedzieć. To było takie trudne! Właśnie to, co teraz powiem będzie decydować o moim całym przyszłym zyciu!
- Jeśli nie to, powiedz... Ja to zrozumiem - powiedział smutny i powoli ruszył w stronę wyjścia
- Ja, ja nie powiedziałam, że nie! - zaprzeczyłam
Deadlock odwrócił się w moją stronę. Musiałam coś powiedzieć, ale co? On mnie kocha, to wielkie uczucie, a ja nie jestem gotowa mu tego odwzajemnić. Rozpłakałam się, nie wiem dlaczego. Deadlock patrzył się na mnie niezręcznie. Wiem, co czuł. Musiałam to jakoś z siebie wyrzucić.
- Deadlock, ja cię kocham!
<Dead.?>
- ...? - zdziwiłam się, ale domyślałam sie, co chce powiedzieć
- ...Partnerką?
Po raz drugi w tym dniu odebrało mi mowę. Tak! Zgadzam się! Ale.. jak to powiedzieć?....
- Nie... nie wiem co mam powiedzieć..
Deadlock posmutniał.
- To, znaczy że nie?
Siedziałam cicho, ze spuszczoną głową, myśląc, jak tu powiedzieć. To było takie trudne! Właśnie to, co teraz powiem będzie decydować o moim całym przyszłym zyciu!
- Jeśli nie to, powiedz... Ja to zrozumiem - powiedział smutny i powoli ruszył w stronę wyjścia
- Ja, ja nie powiedziałam, że nie! - zaprzeczyłam
Deadlock odwrócił się w moją stronę. Musiałam coś powiedzieć, ale co? On mnie kocha, to wielkie uczucie, a ja nie jestem gotowa mu tego odwzajemnić. Rozpłakałam się, nie wiem dlaczego. Deadlock patrzył się na mnie niezręcznie. Wiem, co czuł. Musiałam to jakoś z siebie wyrzucić.
- Deadlock, ja cię kocham!
<Dead.?>