Siedziałam w kącie z kartką papieru i ołówkiem.
Wypisywałam wszystkie sposoby na śmierć.
Czułam w sobie pustkę.
Byłam strasznie osłabiona z płaczu , czasami nie miałam sił wstać.
Nie chciałam jeść ani pić.
Nie mogłam patrzeć na wszystkie inne konie które mają swoje pociechy.
Chciałam zamknąć sie w sobie na tysiąc lat....żeby każdy o mnie zapomniał.
( Eddie? )